Czekałem na tunel 70 lat; marzenie wreszcie się ziściło
"Codzienna komunikacja stanie się dla nas, mieszkańców, w końcu łatwiejsza. Już nie trzeba sprawdzać, czy są kolejki na promy, można swobodnie się przemieszać" – podkreśliła w rozmowie z PAP jedna z mieszkanek Świnoujścia.
Do otwarcia tunelu ludzie musieli przeprawiać się promami. Do przeprawy często ustawiały się długie kolejki samochodów, a to wiązało się nawet z kilkugodzinnym oczekiwaniem. "W sezonie letnim zdarzyło mi się czekać nawet dwie, a nawet trzy godziny" - dodała.
Wcześniej promem przeprawiano też karetki pogotowia. Dlatego do ostatniego momentu obsługa trzymała wolne miejsce na pokładzie. Jeśli karetka wjeżdżała na prom, jednostka musiała natychmiast odbić od brzegu. Mieszkańcy wskazują, że tunel nie tylko poprawi komunikację, ale też ich bezpieczeństwo. "Nareszcie karetki pogotowia będą mogły szybciej dotrzeć do potrzebujących pomocy" – dodała.
Promy to atrakcja dla turystów, którzy do Świnoujścia przyjeżdżali np. pociągiem, bo dworzec sąsiaduje z przeprawą promową. Dla mieszkańców, których znaczna część przeprawiała się niemal codziennie, np. do szkoły, czy pracy, było to utrapienie. Jak mówią, marzyli o tunelu dziesiątki lat.
"Na ten tunel czekałem siedemdziesiąt lat. Urodziłem się w Świnoujściu w 1949 roku i do tej pory czekałem. To była dla nas mieszkańców udręka, na szczęście dzisiaj młodzież już tego nie dozna" - mówił PAP mieszkaniec Świnoujścia pan Mirosław. Promy ze Świnoujścia nie zostaną całkiem wycofane. Po otwarciu tunelu pod Świną przestanie funkcjonować przeprawa promowa "Centrum" obsługiwana przez promy Karsibór. Przewóz pieszych i rowerzystów bez zmian będzie odbywał się przez przeprawę "Warszów" promami Bielik. Przeprawa pozostanie bezpłatna, zarówno dla mieszkańców, jak i turystów odwiedzających Świnoujście.
"Musimy umożliwić mieszkańcom i turystom przemieszczanie się na rowerach, a tym tunelem nie przejadą. Autobusy będą przystosowane do przewozu rowerów, ale w ograniczonej liczbie. Natomiast promami Bielik będą pływali rowerzyści bez żadnych ograniczeń" – powiedział prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.
W czwartek przed otwarciem przejazdu dla samochodów wyjątkowo rowerzyści i biegacze zostali wpuszczeni do tunelu, z tej okazji skorzystało kilkaset osób.
Jak przekazał prezydent Świnoujścia, nie podjęto jeszcze decyzji co do tego, jaką nazwę będzie nosił świnoujski tunel. Podkreślił, że zamierza wystąpić do mieszkańców z prośbą, aby zgłaszali swoje propozycje, a później odbędzie się głosowanie.
W tunelu pod cieśniną Świny w obu kierunkach zaplanowano po jednym pasie ruchu o szerokości 3,5 metra oraz pasy awaryjne po około 2 metry szerokości. Łączna szacunkowa długość inwestycji to 3,2 tys. m, długość tunelu drążonego maszyną TBM to 1483,80 m. Najgłębsze miejsce tunelu pod dnem cieśniny Świny wynosi ok. 38 m p.p.m.(PAP)
misz/ emb/ jann/