Śniadanie wielkanocne i świąteczne paczki dla ponad 400 potrzebujących

We wtorek w południe potrzebujący, m.in. osoby w kryzysie bezdomności, zasiedli do stołów ustawionych w hali sportowej ZS nr 3 w Szczecinie, gdzie wolontariusze częstowali ich gorącym żurkiem i wielkanocnymi potrawami.

„Myślę, że ludzie ubodzy czekają na taką formę pomocy. Na to, że chcemy im powiedzieć, że każdy ma prawo do świętowania, nawet jeżeli mieszka na ulicy, w schronisku, źle mu się wiedzie w życiu. Święta to chwila radości” – powiedział PAP dyrektor Dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej ks. Maciej Szmuc.

Organizatorem wielkanocnego śniadania jest Caritas, a świąteczne zakupy do paczek oraz wspólnego posiłku finansuje przede wszystkim miasto Szczecin. Przekazało na ten cel 45 tys. zł. W akcję angażują się również inne instytucje (urząd wojewódzki, urząd marszałkowski, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Regionalny OPS), kilkunastu lokalnych sponsorów, sieci handlowe, producenci wędlin.

Ks. Szmuc podkreślił, że dzięki temu wsparciu, budżet akcji udaje się podwoić. „Chcemy ludzi wspierać, karmić 365 dni w roku, ale tuż przed świętami mamy też tę okazję, żeby troszeczkę dłużej posiedzieć razem przy stole, złożyć serdecznie życzenia. No i też policzyć ludzi, z nadzieją, że może ktoś w tym roku już tej pomocy nie potrzebuje. Może mu się poprawiło, może się usamodzielnił” – dodał ks. Szmuc.

W wielkanocnym spotkaniu ubogich uczestniczyli m.in. wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski i przewodnicząca RM Szczecin Renata Łażewska. "Cieszę się, że możemy się spotkać, że możemy razem biesiadować, że możemy razem myśleć o nadziei, że będzie lepiej, że będzie bezpieczniej, że będzie dostatnio” – powiedział Rudawski.

Renata Łażewska dziękowała wolontariuszom zaangażowanym w akcję, m.in. 30 uczniom XI LO w Szczecinie, podopiecznycm Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2, pracownikom domu kultury „Słowianin”, strażnikom miejskim. „Śniadanie wielkanocne dla osób w kryzysie bezdomności, osób ubogich i potrzebujących organizowane jest 15 raz - przy udziale strażników miejskich. Dla nas ten świąteczny czas trwa od tygodnia, kiedy pobraliśmy zaproszenia i paczki. Zawozimy je tym, którzy dziś tu nie dotrą. Z różnych względów, po prostu nie dojadą albo są w słabej kondycji. To około 50 osób” – wyjaśniła rzeczniczka prasowa SM w Szczecinie Joanna Wojtach.

Strażnicy miejscy razem z wolontariuszami Caritas przygotowywali paczki, ale także nalewali zupę i roznosili talerze podczas świątecznego spotkania. Większość potraw przygotowała Kuchnia Centrum szczecińskiej Caritas. Wielkanocne ozdoby – Klub Seniora św. Józefa. Program artystyczny – pieśni i tańce ludowe – zaprezentował zespół „Szczecinianie”.

Pokarmy pobłogosławił rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie ks. Zbigniew Woźniak. Podczas błogosławieństwa mówił m.in. że chleb jednoczy ludzi różnego pochodzenia, różnych przekonań; tych zamożnych i tych znajdujących się trudnych sytuacjach życiowych.

„Za każdym razem, kiedy tu jestem i częstuję tych ludzi, to widzę jedność między nami i widzę w nich szczęście” – powiedziała wolontariuszka z XI LO w Szczecinie Amelia Staworowska. Przy wielkanocnym śniadaniu dla ubogich pomagała drugi raz. Jej koleżanka Pola Ledóchowska uczestniczyła w akcji po raz trzeci. „To jest miłe – pomagać. Dla nas to jest tylko parę godzin, a w ich oczach widać szczęście i wdzięczność, że ktoś chciał im trochę czasu poświecić. Po każdej akcji podchodzi do nas kilka osób, którzy przyjdą podziękować nam, przytulą, powiedzą parę miłych słów. Widać, że są spragnieni kontaktu" - powiedziała.

Spotkanie zorganizowano przy wsparciu miasta, kilkunastu sponsorów i kilkudziesięciu wolontariuszy. (PAP)

tma/ agz/