REKLAMA
Maciej Jurkiewicz jest absolwentem Wydziału Architektury dawnej Politechniki Szczecińskiej. Na koncie ma już kilkanaście prac znajdujących się w szczecińskiej przestrzeni miejskiej. Tym razem zabrał się za... szczecińską edukacje i rozrywkę.
Jeden z murali powstał we współpracy z Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym, jako zwieńczenie projektu "Technologiczna akademia mediów". Oglądać go można na terenie Szczecińskiego Inkubatora Kultury. Sam projekt uczelni trwał 3 lata i był nowatorskim programem nauczania z zakresu dziennikarstwa, fotografii, realizacji dźwięku, montażu, produkcji video i edukacji medialnej, skierowanym nie tylko do studentów, ale i uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych czy osób już osób pracujących, a także dla seniorów.
Drugi, bardzo energetyczny mural to efekt kolaboracji z artystami z województwa zachodniopomorskiego, zaprzyjaźnionymi z Halą Odra - względnie nowym, niesztampowym rozrywkowo-kulturalnym miejscem na mapie Szczecina przy Bulwarze Maurycego Beniowskiego. Z okazji pierwszych urodzin lokalu obył się w ogrodzie graffiti jam.
Sam artysta o swojej pracy nad najnowszymi muralami mówi, że są one efektem odkrycia na nowo starych egzemplarzy Fantastyki (czasopisma dla miłośników fantasy i sience fiction). I tego konkretnego z 1973 roku! Jak przyznaje jestem teraz w ciągłej sentymentalne podróży do czasów dzieciństwa i podstawówki, klimatów rodem z gier RPG. To są aktualnie źródła inspiracji.
Jeden z murali powstał we współpracy z Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym, jako zwieńczenie projektu "Technologiczna akademia mediów". Oglądać go można na terenie Szczecińskiego Inkubatora Kultury. Sam projekt uczelni trwał 3 lata i był nowatorskim programem nauczania z zakresu dziennikarstwa, fotografii, realizacji dźwięku, montażu, produkcji video i edukacji medialnej, skierowanym nie tylko do studentów, ale i uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych czy osób już osób pracujących, a także dla seniorów.
Drugi, bardzo energetyczny mural to efekt kolaboracji z artystami z województwa zachodniopomorskiego, zaprzyjaźnionymi z Halą Odra - względnie nowym, niesztampowym rozrywkowo-kulturalnym miejscem na mapie Szczecina przy Bulwarze Maurycego Beniowskiego. Z okazji pierwszych urodzin lokalu obył się w ogrodzie graffiti jam.
Sam artysta o swojej pracy nad najnowszymi muralami mówi, że są one efektem odkrycia na nowo starych egzemplarzy Fantastyki (czasopisma dla miłośników fantasy i sience fiction). I tego konkretnego z 1973 roku! Jak przyznaje jestem teraz w ciągłej sentymentalne podróży do czasów dzieciństwa i podstawówki, klimatów rodem z gier RPG. To są aktualnie źródła inspiracji.
PRZECZYTAJ JESZCZE