Nie zatrzymał się przed przejściem, na którym byli ludzie
Film obrazujący sytuację sprzed kilku dni policjanci zamieścili w poniedziałek na swoich stornach w internecie.
Według nich, mężczyzna popełnił niebezpieczne wykroczenie. Kiedy na lewym pasie przed przejściem stał radiowóz, on przejechał prawym, nie bacząc na to, że na przejściu była już grupa osób.
"Kierujący audi wjechał na przejście, nie zważając na osoby przechodzące przez jezdnię. Było o włos od tragedii. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu w wysokości 1,5 tys. zł i 15 punktów karnych. W tej sytuacji wniosek o jego ukaranie został skierowany do sądu" - powiedziała st. asp. Murmyło.
Dodała, że w przypadku tego typu wykroczenia drogowego sąd może zasądzić nawet 30 tys. zł grzywny, zapisać na konto kierowcy 15 punktów karnych oraz zatrzymać mu prawo jazdy na trzy miesiące.
Wykroczenie nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu jest w grupie przewinień drogowych objętych tzw. "recydywą", wprowadzoną przepisami z 17 września 2024 r. Oznacza to, że jeżeli kierowca popełni to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat od ostatniego, to wysokość mandatu wzrośnie dwukrotnie, czyli np. z 1,5 tys. do 3 tys. zł.(PAP)
mmd/ mark/